Miały był lampy, ale ich jeszcze nie ma.
Wspólnie z Radą Sołecką wytypowaliśmy miejsca w naszej wsi do doświetlenia. Było to początkiem roku. Według wstępnych ustaleń miały być wszystkie wnioskowane miejsca zaopatrzone w lampy przez zakład energetyczny w Krakowie.
Inwestycja ta miała być wykonana w tym jeszcze roku. Część lamp miała być wymieniona, czyli na istniejącej sieci wymiana z lamp rtęciowych (starego typu) na sodowe (energooszczędne). Ponadto w tym roku miały być założone lampy na istniejących sieciach czyli wykonane podłącza i założone nowe lampy. Taka została jak się dowiadywałem podpisana umowa pomiędzy panem Burmistrzem, a zakładem energetycznym w Krakowie.
Pan Burmistrz nawet zwracał się z zapytaniem dlaczego nie są dotrzymywane ustalone wspólnie terminy.
Jak widać lamp nie ma, a widuje się panów z zakładu energetycznego, którzy sprawdzają jedynie sieć.
Czy w tym roku uda się dotrzymać warunków umowy zakładowi energetycznemu nie wiadomo.
W przyszłym roku miały być projektowane i wykonane odcinki sieci, zawnioskowane do doświetlenia dróg gminnych.
cdn.
sporz. Wiesław Garncarz